DOM I PRACA
Obecnie, w odniesieniu do obywateli Polski w Wielkiej Brytanii obowiązuje zasada swobodnego przepływu osób w celach osiedlania się lub podjęcia pracy. Nic nie ulegnie w tej kwestii zmianie dopóty, dopóki Wielka Brytania będzie częścią Unii Europejskiej, a dzięki tej zasadzie obywatele Polski nie potrzebują wizy aby tu pracować, przebywać czy podróżować i mają dostęp do tych samych usług co Brytyjczycy w zakresie służby zdrowia i opieki społecznej.
Po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, sytuacja nie jest do końca jasna. Rząd zasygnalizował, że obywatele krajów europejskich osiedleni w Wielkiej Brytanii będą mieli prawo pobytu, niemniej jednak w ramach środków praktycznych konieczne będzie złożenie wniosku o pozwolenie na pobyt. Doszło niedawno do sytuacji, w których wnioski prominentnych fachowców europejskich o pobyt stały w Zjednoczonym Królestwie zostały odrzucone. Przykładem jest sprawa Monique Hawkins (opisana w The Guardian w dniu 28 grudnia 2016 roku), obywatelki Holandii, która mieszkała w Wielkiej Brytanii przez 24 lata i ma dwójkę dzieci z jej mężem – Brytyjczykiem.
Pani Hawkins złożyła wniosek o pozwolenie na pobyt stały w Wielkiej Brytanii. W oparciu o obecne zasady, jej wniosek został odrzucony, a ją samą poinformowano, że ma opuścić Wielką Brytanię. Obywatel kraju europejskiego pozostający w związku małżeńskim z Brytyjczykiem nie ma automatycznie prawa do obywatelstwa brytyjskiego.
Pani Hawkins musiała uzyskać dokumentację potwierdzającą jej pobyt stały, co wiązało się z wypełnieniem 85-stonnicowego wniosku. Najwyraźniej Home Office przeoczył istotne informacje w jej wniosku, bowiem nie miała ona możliwości przedłożyć oryginału jej holenderskiego paszportu – jej ojciec zmarł i potrzebowała paszport, aby móc na bieżąco podróżować do Holandii celem zapewnienia wsparcia matce. Urząd nie tylko odrzucił jej wniosek, ale wysłał jej także list, który nie brał pod uwagę jej prawa do pobytu w Wielkiej Brytanii.
Dominic Raab, poseł z jej okręgu, interweniował w jej sprawie. Wniosek pani Hawkins został złożony jeszcze raz i tym razem rozpatrzony pozytywnie. Przedstawiciele Home Office powiedzieli, że jej pierwszy wniosek nie mógł zostać rozpatrzony, bowiem nie załączono do niego oryginalnego dokumentu tożsamości. Sprawa ta naświetla trudności natury praktycznej, z którymi mogą się spotkać osoby składające skomplikowane wnioski i oczekujące, że Home Office należycie i dokładnie je rozpatrzy.
RADA?
Osoby, które poważnie biorą pod uwagę zostanie w Wielkiej Brytanii bez względu na to, co stanie się w związku z Brexitem, powinny skorzystać z pomocy dobrego radcy ds. imigracji i przygotować dokumentację na potrzeby złożenia wniosku o prawo do pobytu stałego. Obecnie obywatelom UE nie udzielane są żadne automatyczne gwarancje.
ZDROWIE
Obywatele Polski mają prawo do korzystania z bezpłatnej państwowej służby zdrowia (z ang. NHS) oraz te same prawa co Brytyjczycy w zakresie warunków pracy, płacy oraz świadczeń socjalnych/zasiłków. Po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, w zależności od statusu danej osoby, prawa dostępu do bezpłatnej opieki zdrowotnej oraz prawo do kontynuacji zatrudnienia mogą ulec zmianie.
W zależności od w/w statusu, jeśli dana osoba nie będzie mieć prawa do stałego pobytu, jej prawo do dalszego przebywania w Wielkiej Brytanii będzie rozpatrzone w oparciu o przepisy imigracyjne, co może, ale nie musi oznaczać, że osoba ta będzie miała prawo do podjęcia zatrudnienia. Prawo to będzie ograniczone czasowo i może wiązać się z koniecznością składania regularnych wniosków o przedłużenie tego okresu.
Prawo do pobytu i zatrudnienia niekoniecznie musi również oznaczać prawo dostępu do bezpłatnej służby zdrowia, dlatego należy rozważyć wykupienie prywatnego pakietu medycznego. Powyższe może okazać się faktem w przypadku Brexitu bez żadnego porozumienia (no deal Brexit), aczkolwiek oczekuje się, że wszystkie państwa członkowskie wynegocjują porozumienia adresujące powyższe kwestie.
Barbara Bitis
Solicitor